17:57:00

Maść końska



Maść końska to znany i ceniony od lat, produkt w walce z bólem. Przez moją apteczkę przez lata przewijały się różne maści końskie - zarówno te chłodzące jak i rozgrzewające. Niedawno w moje ręce trafiła maść końska z dodatkiem oleju z nasion konopi. Działająca! Tym samym poprawiająca komfort życia! Nic więc dziwnego, że maść końska Cannabis z kasztanowcem (300 ml) jest najczęściej sprzedawanym produktem w sklepie ecostory.pl

Maść Cannabis ma formułę balsamu do masażu ciała o świeżym, intensywnym zapachu ziół. W jej składzie znajdziemy między innymi: 
  • kasztanowiec zwyczajny - działa przeciwzapalnie i ściągająco; usprawnia przepływ krwi w naczyniach żylnych (poprawia się ukrwienie wszystkich narządów, w tym skóry), zapobiega powstawaniu obrzęków i żylaków, przyspiesza wchłanianie krwiaków i siniaków.
  • żywokost - działa miejscowo zmiękczająco, zmniejsza podrażnienia i stany zapalne; zawiera ok. 0,7% alantoiny, która stymuluje regenerację tkanek i zwiększa poliferację komórek; polecany do skóry suchej, wrażliwej i delikatnej.
  • mentol - chłodzi, działa przeciwobrzękowo, przeciwświądowo, znieczulająco, dezynfekuje i odświeża.
  • siarka organiczna (MSM) - makroskładnik naturalnie występujący w przyrodzie i jeden z podstawowych pierwiastków w ciele człowieka - wspomaga liczne procesy biochemiczne organizmu; działa przeciwzapalnie, wspomaga regenerację chrząstki stawowej i pozytywnie wpływa na sprawność układu ruchowego, pomocniczo jest stosowana w leczeniu chorób o podłożu reumatycznym i zwyrodnieniowym, a także po zwichnięciach stawów i po operacjach narządów ruchu.
  • eukaliptus - łagodzi bóle reumatyczne, działa rozgrzewająco i pobudzająco, przyspiesza regenerację uszkodzeń skóry, działa bakteriobójczo i przeciwwirusowo.
  • kamfora - pobudza krążenie krwi, lekko chłodzi i znieczula, działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo, dezynfekująco i ściągająco
  • olej z konopi siewnej - cenne źródło kwasów omega-3 i -6, które chronią skórę przed utratą wilgoci, poprzez wzmacnianie jej naturalnej bariery ochronnej, intensywnie ją odżywia i regeneruje, łagodzi stany zapalne i podrażnienia
  • ekstrakt z konopi siewnej - dzięki wysokiej zawartości aminokwasów i nienasyconych kwasów tłuszczonych świetnie sprawdza się w pielęgnacji skóry podrażnionej, suchej i z natury wrażliwej, którą odżywia i chroni przed negatywnym oddziaływaniem czynników środowiskowych, a dodatkowo działa przeciwzapalnie i hamuje wzmożone rogowacenie naskórka
  • ekstrakt z rozmarynu - silny antyoksydant, działa ochronnie, regenerująco i przeciwzmarszczkowo; posiada właściwości przeciwobrzękowe i stymulujące krążenie
  • kadzidłowiec - roślina wykorzystywana, od setek lat w tradycyjnej hinduskiej medycynie Ajurweda, ze względu na swoje właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne; wyciąg z kory kadzidłowca stosuje się mdz. innymi w leczeniu reumatyzmu
  • hialuronian sodu - jest to pochodna dobrze znanego kwasu hialuronowego; popularny składnik kosmetyczny o działaniu intensywnie nawilżającym, wygładzającym i zmiękczającym, na skórze tworzy film ochronny, który zapobiega odparowywaniu wody z jej powierzchni
  • masło shea - działa jak tarcza ochronna zabezpieczająca skórę przed szkodliwym wpływem czynników klimatycznych, wzmacnia spoistość naskórka, wygładza
  • witamina E - biologiczny antyutleniacz, unieczynnia wolne rodniki, przyspiesza tworzenie kolagenu i elastyny, działa promienioochronnie
  • gliceryna - substancja nawilżająca, łagodząca i wygładzająca, opóźnia wyparowywanie wody z powierzchni naskórka i zapobiega jego wysychaniu
  • D-panthenol - przyspiesza metabolizm komórek skóry, pobudza ich podziały i wzrost tkanek, łagodzi podrażnienia i objawy alergii
  • allantoina - łagodzi, działa przeciwzapalnie i regenerująco, przyspiesza odnowę uszkodzonych komórek naskórka, dobrze tolerowana przez skórę.
Taki skład robi wrażenie! Maść nanoszę na bolące miejsce (najczęściej kręgosłup, staw skokowy) i wykonuję masaż przez 10 - 15 min. Dla wzmocnienia efektu - owijam się stretchem (nie ukrywam jednak, że zazwyczaj nie mam już na to siły 😉). Maść rozgrzewa bolące miejsce... i tym samym rozluźnia wszelkie napięcia prowadząc do zmniejszenia dyskomfortu i bólu. Wiadomo - najlepsze efekty daje regularnie stosowana. Jej intensywny, ziołowy zapach - nie przeszkadzał mi podczas jej używania. Ba! Był nawet atutem. Lubię takie mentolowe nuty... Produkt Cannabis (według zapewnień producenta) nie zawiera parabenów ani silikonów, nie jest tłusty, więc nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Szybko się wchłania i co ważne ogromnie, jest bardzo wydajny. Niewielka ilość wystarcza do pokrycia dużego obszaru (co jest plusem szczególnie przy dużych ciałach 😉). Maści z dodatkiem kasztanowca stosuję od dawna (np. na żyły) i zawsze się bardzo dobrze u mnie sprawdzają. Tak też było w wypadku tej maści końskiej z kasztanowcem - przynosi ulgę i zmniejsza ból, a do tego jest bardzo przystępna cenowo, ponieważ kosztuje 15 zł za 300 ml. Krótko mówiąc: polecam, jeśli tylko zmagacie się z jakimiś stłuczeniami, zwyrodnieniami, bólami kości, stawów i mięśni. ... ale najlepiej by było, żeby nic Was nie bolało  i niepotrzebne było jej kupowanie:-)) 


39 komentarzy:

  1. Muszę kupić sobie tą maść, mój kręgosłup woła czasem o pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojemu niestety maść coraz mniej pomaga, ale maść plus zaklęcie i jest dobrze:-))

      Usuń
  2. Nigdy nie używałam, ale przyda się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maści końskiej używały moje obie Babcie i Mama. Potem jakiś czas ja, póki nie trafiłam na szybciej działającą maść niedźwiedzią na naturalnych składnikach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie poszukam tej niedźwiedziej:-))Dzięki za podpowiedź:-)))

      Usuń
  4. Maść końska jest super :) ja znam rozgrzewającą i chłodzącą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest super, pod warunkiem, że ból nie jest bardzo ciężki:-))

      Usuń
  5. Osobiście nie stosowałam, ale czytałam że świetnie działa na prost włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Często przy kontuzjach stosuję maść końską, tą tradycyjną w sporym pudełku. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkim życzę by nie musiały być zmuszone do jej stosowania...nie ma jak być zdrowym:-))

      Usuń
  7. Ostatnio w Internecie było głośno o wcieraniu maści końskiej w skórę głowy. Miało to przyśpieszyć porost włosów i sprawić, że pojawi się więcej nowych włosów. Przyznam, że jest to dość ryzykowny sposób, bo niektórzy mają wrażliwą skórę głowy, a maść końska do delikatnych nie należy. Ja osobiście nie próbowałam i raczej nie spróbuję, ale zachęcam do wystukania w Google "maść końska na porost włosów" i poczytać opinie. To tak gwoli ciekawostki. :) Pozdrawiam i życzę zdrówka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie będę próbować jej w tej kwestii, niech pomaga mi na kręgosłupa bóle:-))Serdeczności ogromne:-))

      Usuń
  8. Używałam takiej maści :) Zawsze zastanawiam się skąd ta nazwa

    OdpowiedzUsuń
  9. Tej maści nie znam, ale sama miałam kiedyś taką. O dziwo nie była rozgrzewająca, a chłodząca i ta opcja wcale mi nie pasowała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Są momenty kiedy taka maść bardzo by mi się przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój tata używał kiedyś tej maści na plecy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta maść od dawna jest w obiegu, pod różnymi nazwami:-))

      Usuń
  12. Ja też tej maści nie znam ale inną końską maść używamy:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przychodzi taki czas, że maść ta bywa potrzebna - niestety.Serdeczności:-))

      Usuń
  13. Sporo nieraz słyszałam o tej maści dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra jest, tylko trzeba uważać by po jej zastosowaniu nie wychodzić na słońce...ja tak zrobiłam i w tym miejscu dostałam jakąś szorstką skórę bardziej:-))

      Usuń
  14. Doskonale znam tę maść.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Skład tej maści faktycznie robi wrażenie. Ostatnio na szczęście jakoś mniej kościska bolą, ale w apteczce warto taką mieć..........na wszelki.....Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Używałam chłodzącej maści końskiej niemieckiej firmy Herbacare, gdy miałam kłopoty ze stopą. I... była skuteczna.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę nabyć maść, skład ma bardzo fajny no i cenę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger