16:40:00

Zakazy, nakazy, ostrzeżenia... znaki na drodze życia.


Towarzyszą człowiekowi od pierwszych chwil urodzenia.
  • Nie siusiaj obok nocniczka... jesteś już dużą dziewczynką, musisz już trafiać do nocniczka.
  • Jedz z zamkniętą buzią, bo nieładnie pokazywać co się ma w buzi.
  • Uważaj czajnik jest gorący, a ciocia Róża fałszywa.
  • Później też nie jest łatwo.
  • Nie przeklinaj przy babci. Nie ziewaj przy opowieściach wujka, bo to nie wypada.
  • Po pierwsze ucz się (drugiej i trzeciej alternatywy nie ma)
  • Uważaj na Emilkę, to nie towarzystwo dla Ciebie, na manowce Cię sprowadzi. 
  • Coraz gorzej, jest jeszcze dalej.
  • Nie oglądaj za innymi mężczyznami (masz partnera)
  • Musisz być... (i tu długa lista...dobrą żoną, troskliwą mamą,....)
  • Uważaj na... (i tu lista jeszcze dłuższa... na serce, piersi, sąsiadkę, portfel,...)
I tak od samego początku, do samego końca drogi. Gdy chcemy prowadzić samochód, by ułatwić sobie przemieszczanie się z miejsca na miejsce, to musimy wyrobić sobie dokument "Prawo jazdy".
Nim go otrzymamy, to jesteśmy zobowiązani wkuć, zapamiętać cały zbiór zakazów, nakazów i ostrzeżeń (czy ich potem przestrzegamy, to już inna zgoła sprawa).

Wszystko po to, żeby zostać jak najlepszym kierowcą, dla bezpieczeństwa własnego i dla innych. I tak też w życiu, by kierować nim bezpiecznie musimy poddawać się również pewnym wymogom, rygorom, umieć słuchać i rozumieć na czym taka bezpieczna jazda życia polega. Ciągle pamiętając, że najważniejsze w życiu sprawy bardzo rzadko są poprzedzane sygnałami ostrzegawczymi,  musimy być otwarci na otaczający świat i bardzo pilnie go obserwować.

Jak być dobrym życia kierowcą? Zupełnie poważnie i niepoważnie, na podstawie ogólnych zakazów, nakazów i ostrzeżeń... przedstawia swój (bardzo skrócony) kodeks Stara kobieta, która prowadzi swój pojazd "życie" już... dziesiąt lat...  niejeden zakaz musiała respektować (niejeden złamała), niejednemu nakazowi poddać musiała (choć bardzo nie chciała), ostrzeżeń wysłuchać (choć za przesadne uważała), rady (nudne by się wydawało i niepotrzebne) przyjąć. 
Informacji takich (ważnych, drobnych, istotnych, ale również zabawnych), że nie sposób ich wszystkich spisać, więc losowo wybrała ;-) i  przedstawia takie:
  • Nie wolno skręcać w lewo... skończysz źle (lewe interesy prędzej czy później wyjdą na wierzch)
  • Nie pal, bo zachorujesz na raka, a Twoja skóra  20-latka będzie wyglądała jak u 50-latka.
  • Nie nadużywaj alkoholu, bo wątrobę masz tylko jedną i musi służyć Ci długo.
  • Nie jedz słodyczy, bo poszerzysz boczki i każdy Ci to w dobrej lub złej wierze, ale wypomni, a Twój podwyższony cholesterol (ten zły) na amen Ci naczynia wieńcowe załatwi.
  • Nie zagłuszaj swych problemów narkotykami, one nie znikną, tylko przez to jeszcze zwiększą....a przy okazji zranisz parę bliskich Ci osób.
  • Nie pal za sobą mostów. Zdziwisz się ile razy będziesz musiała przepływać przez tę samą rzekę.
  • Nie daj zastraszyć się lekarzom i pielęgniarkom, nawet w szpitalu Twoje ciało jest Twoją własnością.
  • Nie daj się namówić do rezygnacji z dobrego pomysłu, jeśli Ty uważasz go za dobry.
  • Nie wierz ludziom, którzy zapewniają Cię, że nie są świrami – na pewno coś ukrywają i knują jednocześnie.
  • Nie sprzątaj po dzieciach... w ten sposób nie nauczysz je porządku.
  • Nie mów przyjaciółce, która właśnie przytyła (wygląda jak kula kręgielna w kapeluszu), że dobrze wygląda... przecież jesteś jej przyjaciółką, a nie fałszywą zołzą.
  • Nie mów koleżance, która wróciła od fryzjera, że pięknie wygląda, ale lepiej jej było w długich włosach... nie lubisz jej, albo jesteś bezmyślną idiotką, skoro jej tak gadasz.
  • Nie mów przyjacielowi, że w swojej książce poświęcisz mu cały rozdział, albo (?) że nie napiszesz o nim  ani słowa... nie pisz lepiej żadnej książki skoro jesteś taką hipokrytką.
  • Na pierwszej randce nie opowiadaj o zapaleniu Twojej okrężnicy – to może być Twoja ostatnia randka z tą osobą.
  • Lepiej stłumić w sobie źle pojętą odwagę, nie poddać szaleństwu czy też złości i nie wysyłać sms-a, e-maila, których będziesz później się wstydzić i żałować.
  • Nie oczekuj, że pieniądze dadzą Ci szczęście...szczęście to coś więcej.
  • Nie musisz być najlepsza we wszystkim by osiągnąć sukces.
  • Nie chełp się swoimi sukcesami (zwłaszcza tymi materialnymi), ale też za nie nie przepraszaj.
  • Nie krzycz na dzieci... krzyk jest oznaką słabości.
  • Żyj prosto, ale z fantazją... nuda zabija życie.
  • Śmiej się głośno i zarażaj tym śmiechem innych.
  • Kochaj głęboko – w prawdziwym uczuciu nie ma miejsca na płytkość.
  • Nie ryzykuj straty czegoś... na co Cię nie stać.
  • Nie lituj się nad sobą, bo w tym samym czasie możesz wymyślić rozwiązanie, z którego mogłabyś być dumna właśnie.
  • Ucz innych (zwłaszcza dzieci) swoim przykładem, a nie gadaniem.
  • Myśl szybko, ucz systematycznie, pracuj wytrwale, a osiągniesz zamierzony cel, a jeśli nie... to poważnie przemyśl, po co się męczysz.
  • Mając wybór, zawsze wybieraj wersję optymistyczną.
  • Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś umierając mówił "żałuję, że więcej czasu nie spędzałam w biurze", więc na początku drogi ustal jej priorytetowy cel.
  • Zachorowując, lepiej podjąć walkę i ją przegrać niż przegrać czekając w cierpieniu na cud.
  • Nie myśl, że wyższa cena zapewnia wyższą jakość – to pozwoli Ci zaoszczędzić pieniędzy i rozczarowań.
  • Szacunku nie zdobywa się ośmieszaniem, intelektualnym zastraszaniem, upokarzaniem innych – tylko swoją przyzwoitą postawą. 
  • Nie wstydź się mówić: nie rozumiem, przepraszam, proszę, pomyliłam się, potrzebuję pomocy – te słowa nie przynoszą ujmy. 
  • Bądź uprzejma i bezstronna, niezależnie od tego jak Cię inni traktują. Nie pozwól, żeby ktoś narzucał Ci swój styl.
  • Nie zanudzaj ludzi swoimi problemami, bo za chwilę nie będziesz miała z kim rozmawiać.
  • Nie powtarzaj ciągle, że nie masz czasu... bardziej twórczy od Ciebie ludzie też mają do dyspozycji tylko 24 godziny.
  • Niezależnie od tego kto ma rację (w relacjach bliskich sobie osób) przepraszaj – ważny jest akt przeprosin – "przepraszam" to leczące słowo.
Respektując rozumne zakazy, poddając dobrym nakazom;  nie lekceważąc ostrzeżeń, słuchając  rad i wprowadzając je w życie (jasne, że wybiórczo, dla każdego co innego może być dobre...) można bezpieczniej jechać przez nie i wtedy jego epitafium może być "Nie żałuję".

Nie oczekując od świata, że będzie sprawiedliwy tylko patrząc na niego rozumnie, a wymagając od Siebie, mamy... po tym przestrzeganiu zasad... PRAWO do bezpiecznego i szczęśliwego życia.













179 komentarzy:

  1. Świetny kodeks, postaram się go stosować <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosty w obsłudze, wbrew pozorom:-) Pozdrawiam mile:-)

      Usuń
  2. Kodeks pierwsza klasa. Mam nadzieję, że uda mi się dostosować do większości ;)
    Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praktycznie jest on o wiele dłuższy, to są takie moje główne wytyczne:-)) Dziękuję serdecznie i pozdrawiam:-))

      Usuń
  3. Świetny kodeks, aby pozostać w zgodzie ze sobą i światem. Ślicznie Ci w tym bakłażanowym kolorze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko da się zrobić, trzeba mieć tylko chęci:-) Dziękuję bardzo za uznanie i pozdrawiam:-))

      Usuń
  4. Ten kodeks jest ważniejszy od drogowego. Porywam do folderka i... do stosowania w życiu.
    A Ty, Dorotko, piękna jak zawsze.
    Uściski posyłam serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci serdecznie Małgosiu za pozytywny odbiór i miłe słowa:-) Również ściskam gorąco...coś ta wiosna chłodna jest bardzo... kwiatki forsycji trzymają się mocno gałązek, więc jeszcze trochę "pozimujemy";-)

      Usuń
  5. Bardzo ladna nowa kolekcja SH ;) no I bardzo interesujacy kodeks zyciowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za wyrażenie przemiłej opinii i pozdrawiam gorąco:-))

      Usuń
  6. Powinien każdy mieć takie zapiski w formie kodeksu schowane w kieszeni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie uczy i jak ktoś jest pilnym uczniem, to w głowie ma wszystko dokładnie zapisane...co i jak...pytanie czy będzie z tego korzystał(?)Pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
  7. Świetny wpis, wszystko, co w życiu jest nam potrzebne, znalazło się na tej liście. Mam jednak pewną wątpliwość. "Nie chełp się swoimi sukcesami (zwłaszcza tymi materialnymi), ale też za nie przepraszaj." - czy nie powinno być "za nie nie przepraszaj"?
    Niezmiennie podziwiam stylizacje z sh.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinno, powinno...zjadło mi się;-) ...już poprawiłam. Dzięki za uważne czytanie i pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
  8. Z wielką ciekawością przeczytałam Twój dzisiejszy wpis. Zgadzam się, że wszystkie, poza ostatnim, zaprezentowane punkty kodeksu ułatwią nam bezpieczne i szczęśliwe kierowanie swoim życiem. Oczywiście trzeba i warto przepraszać, ale moim zdaniem, tylko wtedy, gdy faktycznie popełniliśmy błąd. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o bardzo bliskich relacjach i gdy chodzi raczej o sprawy niższej rangi, gdzie od słowa do słowa...na końcu nawet nie wiemy o co ta kłótnia:-) Buziaki:-))

      Usuń
  9. Świetny wpis i ciekawa stylizacja. Niektóre z zasad zapisuję i w chwilach zwątpienia będę do nich zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że całość się spodobała:-) Serdecznie dziękuję i pozdrawiam:-)

      Usuń
  10. Łatwiej znosić nakazy i zakazy, kiedy w sercu wiosna :) pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest łatwiejsze jeśli na niebie słoneczko jasno świecące:-)) Potwierdzam:-))Ściskam:-)

      Usuń
  11. Styl i klasa! Cudowna kobieta! :)

    nicoolsblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za taką miłą opinię:-) Pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  12. He, he...prawdziwe prawdy przytoczyłaś:) Ale najważniejsze jest szczęśliwą być!!!
    Zazdroszczę Ci tego sh, jak Ty wyłuskujesz z badziewia takie piękne rzeczy? Klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te prawdy...to nic innego jak doświadczenie...nic innego:-)To wyłuskiwanie...niezła zabawa:-) Dzięki za miły komentarz i pozdrawiam:-)

      Usuń
  13. Świetny post! Pięknie wyglądasz! Płaszcz i buty rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wdzięcznie dziękuję za przemiłe słowa i pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  14. Bardzo długi masz ten kodeks;) Większość z tych punktów też staram się stosować ale uważam, że najważniejsze to żyć w zgodzie z własnym sumieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest o wiele dłuższy i bardziej szczegółowy, ale masz rację...żyć w zgodzie z sobą, to podstawa udanego życia:-))

      Usuń
  15. Pięknie napisane i wszystko prawdziwe :) a stylizacja cudowna!

    Zapraszam na bloga i wspólnej obserwacji
    Fashionlikealife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. uuu bardzo dobrze Pani w takim fiolecie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo...lubię fiolety...lubię wszystkie kolory;-) Pozdrowionka:-))

      Usuń
  17. Moja sis juz po samym zdjęciu w fiolecie by Cie polubila :) gleboki post. Ale z drugiej strony bez tych nakazów i zakazów byłby chaos i uraza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czymś się w życiu trzeba kierować, żeby był w nim sens, i żeby dobre to życie było:-))Dziękuję serdecznie i pozdrawiam:-))

      Usuń
  18. Bardzo mądry post.To prawda- ciągle tylko nakazy i zakazy ale to też dzięki nim jesteśmy dobrze wychowani i potrafimy odróżnić dobro od zła.
    Bardzo ładny płaszczyk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakazy, zakazy, ostrzeżenia - zbiór, który czasem nas denerwuje i ogranicza, a czasem naprawdę pomaga żyć...różnie to bywa:-) Dziękuję bardzo i pozdrawiam:-)

      Usuń
  19. Pięknie napisane! Żyjmy bezpiecznie, ale szczęśliwie :D Bardzo podoba mi się ta stylizacja - niezwykle kobieco, elegancko, ale kolorowo i na luzie :D Świetnie! :) Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak najdłużej żyjmy w takim poczuciu bezpieczeństwa i szczęścia:-) Dziękuję gorąco i pozdrawiam:-))

      Usuń
  20. Niech Pani zakłada ten płaszczyk bo zima nadciąga ;)
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I takie zimno jeszcze potrwa...niestety...dlatego gorące pozdrowienia są jak najbardziej na miejscu;-) Buziaki:-)

      Usuń
  21. Twój kodeks z małymi zmianami, stosuję od dawna. Jestem spokojną osobą, ale zakazy i nakazy zawsze działały na mnie jak płachta na byka. W pracy niestety musiałam się dostosować, ale bywało, że głośno się buntowałam. Stosuję zasadę: "nie czyń drugiemu...........i miło jest, kiedy inni też się do tego stosują. Pięknie wyglądasz i naprawdę świetnie piszesz. Pozdrawiam prawie zimowo........ale ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znoszę głupich zakazów(są), jeszcze głupszych nakazów(i te się zdarzają), ale ostrzeżeń(?)...ostrzeżeń warto czasem posłuchać:-) Niestety nie umiem cicho siedzieć jak coś wyraźnie uważam za złe, wręcz karygodne...odzywam się i nie ukrywam swojego zdania(często to działa przeciwko mnie, ale hipokryzji nienawidzę szczerze...nie pomagam tym sobie, ale przynajmniej sobą jestem...za to się lubię...trudno z kimś kogo się nie lubi iść do domu;-)) Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę słońca:-)

      Usuń
  22. Bardzo mądrze piszesz. Super z Ciebie kobietka.😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za dobre słowa i chowam je do swojej skarbonki:-) Pozdrawiam gorąco:-)

      Usuń
  23. Dobre rady ,warto korzystać:))jak zwykle super tekst i super wyglądasz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za ogromną życzliwość i pozdrawiam bardzo gorąco:-))

      Usuń
  24. Madre, dobre rady. Wrecz wspaniale i wspaniale wygladasz rowniez Ty!

    Wszystko takie u Ciebie taniutkie, ze az dziw, ze to SH jeszcze istnieja, bo nie wiem, czy zaopatrujesz sie w czy w kilku SH, czy tylko w jednym?!

    Ostatnie zdanie bardzo madre i prawdziwe! Serdecznsci przesylam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kilku, oczywiście...i to w najtańsze dni...to tylko ciuchy...lubię ładnie się ubrać, ale nie za wszelką cenę:-) Pozdrawiam gorąco:-)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  25. Rewelacyjny płaszcz :D Gdzie ty masz taki tani sh ? :D U mnie czasami droższe rzeczy niż w sklepach z nowymi ubraniami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten płaszcz to rzeczywiście niezwykły nabytek...wełna, kaszmir...nie stać by mnie było na niego w normalnej(od nowości) cenie(ok. 1500 zł):-)) Pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
  26. świetna stylizacja i cudna pogoda,
    u nas niestety pada śnieg
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i życzę ocieplenia:-))Buziaki gorące:-)

      Usuń
  27. Bardzo lubię takie podejście do życia. Kolor płaszcza cudowny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję i polecam się na przyszłość:-))Ściskam gorąco:-)

      Usuń
  28. Koronki są modne teraz 😊Słyszałam, że dzieci w pierwszych latach swojego życia słyszą wyraz "nie" około sto razy dziennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy zakazywaniu dobrze byłoby dzieciom , to tłumaczyć życie...nie zawsze tak robią rodzice:-) Pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
  29. Stosując ten kodeks nasze życie będzie łatwiejsze i przyjemniejsze :)
    Płaszcz jest prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Już przy fałszywej cioci Róży wiedziałam, że będzie to dobry tekst ;) Cudowne podejście do życia i bardzo cenne rady, akurat dla kogoś, kto niedługo zdaje maturę i niedługo rusza w świat, więc dziękuję za ten tekst. Co mi się jeszcze podoba? W końcu ktoś, kto również lubi second handy! :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam mocno kciuki i proszę mi dać znać jak było, bo że zdana matura będzie, to pewność mam:-) Pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
    2. Ślicznie dziękuję :* Stresik jest, ale myślę, że jestem dość dobrze przygotowana ;)

      Usuń
  31. Pięknie się prezentujesz!:) i świetny post:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zakazy i nakazy mogą utrudniać, ale i ułatwiać życie, a już ostrzeżenia przydadzą się na pewno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod tym DUŻYMI LITERAMI...i tyle:-) Pozdrawiam gorąco:-)

      Usuń
  33. Gdyby wszyscy stosowali te zasady, życie byłoby bajką:) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale życie to nie bajka i nikt (przynajmniej mnie) nie obiecywał na jego progu, że bajką będzie:-) Pozdrowionka wiosenne:-)

      Usuń
  34. Życie to nakazy i zakazy ale nie tylko i świetnie to napisałaś! Fiolet Ci pasuje bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetny post z wielką przyjemnością go czytałam. Pięknie wyglądasz w tym fioletowym płaszczyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za tak miłe słowa i pozdrawiam gorąco:-))

      Usuń
  36. Fajny płaszczyk. :) .

    OdpowiedzUsuń
  37. Widzę, że lubimy podobny styl w ubiorze. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Kolejny świetny tekst :) Dziękuję :) I oliwka z fioletem bosko :))
    Buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
  39. Zapomniałam!!!! Cudowna torebka, kuferek czy coto ? Teraz ja kradnę ( tak poza kodeksem;) :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Świetne te porady, pożyczę co nieco jak bedę komuś życzenia pisać :) Na tych Twoich fotkach zawsze najbardziej podoba mi się Twój Uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, dziękuję(oczywiście z uśmiechem) bardzo serdecznie i przesyłam buziaki:-)

      Usuń
  41. Twoje przemyślenia są rewelacyjne :) Stylizacja boska, a gdy zobaczyłam ceny, oniemiałam. To niesamowite, jak można się pięknie ubrać nie wydając fortuny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się nie ma fortuny, to kombinować trzeba;-))Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  42. Super zestaw życiowych wskazówek :) taki prawdziwy, wyjęty z własnego doświadczenia, i przez to tym bardziej cenny :) szczególnie trafiło do mnie "Nie musisz być najlepsza we wszystkim by osiągnąć sukces" i to o pieniądzach, i to, żeby lepiej emocjonalnie się wyciszyć niż działać pod wpływem chwili. Zasada "Nie wstydź się mówić: nie rozumiem, przepraszam, proszę, pomyliłam się, potrzebuję pomocy – te słowa nie przynoszą ujmy" jest baaardzo bliska memu sercu, jest to coś, czego sama się nauczyłam; jednocześnie widzę, że jest to sprawa, która wielu osobom sprawia problemy...
    Fotki super :) ostatnio moje ulubione kolory, bardzo Ci w nich do twarzy. Na każdym zdjęciu moją uwagę szczególnie zwracały buty - są REWELACYJNE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tak przychylnie odebrałaś mój tekst...dziękuję serdecznie i pozdrawiam gorąco:-))

      Usuń
  43. Nie daj zastraszyć się lekarzom i pielęgniarkom (...) to mi się podoba szczególnie. Czasem trafiają się prawdziwe sadystki i nieczuli lekarze z poczuciem wyższości. I nieraz wie się, że np. chcą zastosować zły lek, źle coś przy tobie robią, co wręcz może cię uszkodzić (miałam takie doświadczenie z pielęgniarką).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na temat lekarzy i w ogóle służby(tzw. służby zdrowia) mogłabym napisać epopeję, ale szkoda czasu i nerwów. Pozdrawiam gorąco i życzę jak najmniejszej styczności z białymi fartuchami:-))

      Usuń
  44. Muszę przyznać że zestaw jest rewelacyjny i wygląda super:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ze wszystkim się zgadzam. Ważne, żeby samodzielnie prowadzić swój życiowy pojazd. Nie pozwalać, by ktoś kierował z tylnego siedzenia (często tak bywa w prawdziwych samochodach haha!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...albo wyrywał nam kierownicę z dłoni... Pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  46. płaszczyk jest super <3 co do bezpieczeństwa na drodze to temat rzeka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...rzeka bez ujścia(niemal);-) Dzięki i pozdrowionka:-)

      Usuń
  47. Uwielbiam ta Twoje mądrości życiowe, wszystko, co piszesz jest takie prawdziwe.
    Skąd takie ładne i w kolorze buciki, tzn. wiem, że z sh, ale normalnie super są, aż dziw, że takie rzeczy można trafić. Ale można, jak widać i ten płaszczyk super! Bardzo przyjemny zestaw!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam trochę szczęścia:-))) Dziękuję bardzo i życzę również jak największego szczęścia:-))

      Usuń
  48. Bardzo fajny kodeks, szczególnie mi się spodobał punkt o świrach :D A płaszczyk to świetna zdobycz, bardzo mi się podoba kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mhmm...świrów nie brakuje, a jak pięknie umieją grać;-) Dzięki serdeczne i pozdrawiam:-))

      Usuń
  49. kodeks do codziennego powtarzania :)
    A płaszczyk super:)

    OdpowiedzUsuń
  50. bardzo cenne rady. Choć przyznam, że wdrażanie ich w życie częstokroć bywa trudną sztuką. A najtrudniejsze jest to, aby nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić...
    Pięknie wyglądasz jak zwykle. Uwielbiam Twoją radość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie warto żadnych palić, bo można się przy okazji dodatkowo sparzyć...dla siebie samej warto daleko trzymać się od ognia;-) Dziękuję serdecznie za przemiłe słowa i uśmiecham specjalnie dla Ciebie(dodatkowo;-)

      Usuń
  51. Ciekawe te Twoje drogowskazy :-)

    OdpowiedzUsuń
  52. świetne rady i warto z nich korzystać :) Pięknie wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. Piękny odcień płaszcza i butów! ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Kodeks własnych myśli trafiony i życiowy :) Szczególnie punkt, że nuda zabija życie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nuda to najgorsza choroba...na szczęście nigdy jej nie doświadczyłam i wiem, że dalej tak będzie:-) Pozdrawiam niezmiennie, wcale nie znudzona;-)

      Usuń
  55. Świetne przykazania, warte zapamiętania

    OdpowiedzUsuń
  56. Świetne rady ;) Pięknie wyglądasz :) Śliczny płaszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzykrotne dzięki za wszystko i pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  57. Super kodeks! Piękna stylizacja!
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję i dziękuję raz jeszcze:-)) Pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
  58. Świetny kodeks Dorotko, pomyślałaś o najważniejszych aspektach. U mnie to różnie bywa. Też mam swój własny kodeks ale zdarza mi się łamać przepisy.
    Przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto ich nie łamie...nie raz trzeba, bo inaczej się nie da (nawet wbrew sobie), a czasem to błąd nasz własny... ale dalej trzeba żyć...co się da naprawić.:-) Pozdrawiam Ewuniu i życzę aby błędy Cię omijały(Twoje i innych):-))

      Usuń
  59. Nie jeść słodyczy? Hmm, chyba przesadziłaś ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam na myśli nadmiar...ale sernik i makowiec świąteczny...czemu nie;-))...w końcu święta krótkie są:-))Pozdrowionka:-))

      Usuń
  60. Dziękuję za zostawienie śladu u mnie, dzięki temu poznałam fajnego bloga, mądrego, z dystansem, wnikliwością i humorem. Dopisuję niniejszym do obserwowanych. PS. Świetne łowy, właśnie za te ceny i fajne rzeczy kocham sklepy SH. Czasem można natrafić na prawdziwe perełki za grosze. Serdeczności :-)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję i wdzięczna jestem za życzliwe słowa, i pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  61. Świetna stylizacja :)
    Tyle prawd, kodeks pierwsza klasa!
    Żyjąc w zgodzie ze sobą jesteśmy w stanie być szczęśliwymi ludźmi.
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tylko tak, i tylko w ten sposób:-)) Pomyślności życzę:-))

      Usuń
  62. Skłaniający do zastanowienia kodeks. Warto utworzyć własny, by nie żałować w życiu za wiele.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żal doprowadza do chorób...trzeba go wykluczyć. Pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
  63. Super to wszystko spisałaś. Niby takie oczywiste a otwierają oczy na życie. Jak nic wydrukuję i powieszę na lodówce:)Niektóre podkreślę sobie jeszcze na czerwono, ale jedno wykreślę, bo jak to nie jeść słodyczy? A niech sobie ludzie gadają, że idzie w boczki,a cholesterol rośnie, a życie bez słodyczy, to nie życie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja babcia mówiła...każdy je to czego mu brakuje...wyjadając cukier z cukiernicy;-)) Kiedyś słodycze mogły dla mnie nie istnieć...teraz lubię sobie je pojeść...zwłaszcza tiramisu:-)) Pozdrawiam słodko!!!

      Usuń
  64. Bardzo, bardzo,dziękuję za tak sympatyczne, pozytywne słowa i pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń
  65. Kodeks świetny, fajnie to napisałaś wszystko :-). Płaszczyk cudowny i bardzo Ci w nim do twarzy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za miłe słowa i pozdrawiam gorąco!:-))

      Usuń
  66. Owoc zakazany najlepiej smakuje :)
    Sliczny kolor fioletu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda;-) ale czymś się trzeba w życiu kierować, żeby nie pogrążyć się w chaosie:-))Dziękuję serdecznie i pozdrawiam:-))

      Usuń
  67. Fantastyczny post Dorotko. Cholernie prawdziwy kodeks do zastosowania.
    Tak po cichu powiem Ci, że nie lubię zakazów, nakazów i takich tam różnych ograniczeń... i tak robię po swojemu, byle było prowdziwie.
    PS. Sernik aktualny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głośno całkiem krzyczę...nienawidzę zakazów,nakazów i różnych tam takich...ale one muszą być, bo nie wszyscy w życiu używają rozumu, a sumienia w ogóle nie mają i dlatego one jak najbardziej muszą być...też po to by nie było chaosu.Sernik jak najbardziej aktualny...to kiedy się umawiamy?:-))) Buziaki:-))

      Usuń
  68. very cool and chic loook! The bag is lovely <3

    OdpowiedzUsuń
  69. Ale duzo nakazow i zakazow. W plaszczu wygladasz rewelacyjnie.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie i wdzięczna jestem za miłe słowa:-)) Pozdrawiam gorąco:-))

      Usuń
  70. Odpowiedzi
    1. Córka mi ją wynalazła:-)) Dzięki za uznanie i pozdrawiam mocno:-)

      Usuń
  71. piękna stylizacja :)
    a z większością zasad zdecydowanie się zgadzam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam równie serdecznie:-))

      Usuń
  72. Super kodeks, nic tylko stosować w życiu! Piękna stylizacja!
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uznanie i bardzo serdecznie pozdrawiam:-))

      Usuń
  73. Wow, ma Pani szczęście do SH :) Ja nigdy nic nie mogę znaleść ;)
    Buziaki,
    http://loveshinny.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam szczęście...przyznaję i dziękuję losowi za to i inne szczęśliwostki również:-))Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby i Tobie udało się znaleźć coś fajnego:-))

      Usuń
  74. Mądrze powiedziane a raczej spisane ;)
    "Na pierwszej randce nie opowiadaj o zapaleniu Twojej okrężnicy – to może być Twoja ostatnia randka z tą osobą." - warto zapamiętać xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za sympatyczne odniesienie i przesyłam buziaki gorące:-))

      Usuń
  75. Zakazy, nakazy są i niekiedy potrzebne, byle były mądre, ostrzeżenia też. Jakieś normy być muszą.
    Wyglądasz super, płaszcz w kolorze, który kiedyś uwielbiałam...serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że tak choć niektóre zakazy są po prostu bzdurne...ale tak jest w każdym aspekcie życia...nic nie jest idealne. Dzięki za miłą ocenę i pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  76. Zakazy i nakazy sa po to, aby je łamać...z rozsądkiem oczywiście ;). Ślicznie wyglądasz :) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszedzie rozsądek jest jak najbardziej wskazany;-) Dzięki serdeczne:-))

      Usuń
  77. piękny płaszcz - i krój i kolor!!!

    OdpowiedzUsuń
  78. Dobre, sprawdzone rady pisane z przymrużeniem oka (a jednak całkiem srio powinny być traktowane). Miło się panią czyta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczności przesyłam:-)Dziękuję bardzo...lubię by pomocna:-))

      Usuń
  79. Mądre przemyślenia i piękna pani na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło mi się zrobiło...uff jak miło. Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  80. Pięknie to podsumowałaś! Dokładnie tak jest, że każdy ma prawo do swojego życia, według swoich zasad. Kocham wolność i dzięki temu jestem szczęśliwa, bo żyję według swoich zasad, a nie według nakazów innych (nie mówię tu oczywiście o łamaniu prawa i totalnym nonkonformizmie;). Pozdrawiam serdecznie, Renata

    OdpowiedzUsuń
  81. Dokładnie ja tak czynię...jestem wolna...myślę własnymi kategoriami i żyję swoim życiem, przeze mnie kierowanym(że czasem zdarzało mi się jechać pod prąd, to inna sprawa...każdemu się zdarza;-))Serdeczności i moc uścisków przesyłam(zupełnie dobrowolnie:-))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger